- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Ostatnio nadrabiam zaległości związane z twórczością Katarzyny Wolwowicz. Zapraszam na recenzję "Bursy" - kolejnej części przygód komisarz Olgi Balickiej. Bardzo polubiłam tę bezkompromisową i bezpośrednią policjantkę. Z jaką sprawą przyjdzie jej zmierzyć się tym razem?
Na terenie opuszczonej bursy zostaje znalezione ciało nagiej kobiety. Obok jej zwłok leży różaniec. Dziewczyna miała około 18-20 lat. Ktoś brutalnie pozbawił ją życia. Co nim kierowało?
Na ciało młodej kobiety natrafia kilkuletni chłopczyk podczas spaceru z psem. Trudno z nim jednak porozmawiać o tym zdarzeniu, bo cierpi na autyzm i nie posługuje się mową. Kasia Sarnecka, psycholożka policyjna, postanawia się z nim zaprzyjaźnić. Podczas jednej z zabaw odkrywa, jakiego zawodu boi się dziecko. Czy jego przedstawiciel jest zamieszany w morderstwo dziewczyny znalezionej w bursie?
Co ciekawe, ktoś porzucił ciało młodej kobiety w miejscu, gdzie niedawno odkryto szkielety 3 kobiet sprzed 30 lat. Ta sprawa mocno wstrząsa prokuratorem Kowalikiem. Jednocześnie mężczyzna pozostaje skonfliktowany z szefem jeleniogórskiej komendy, Arturem Michalikiem.
W tym samym czasie ginie Tomek. Nastolatek dorabia sobie w weekendy, pracując w hotelu. Usiłuje w ten sposób zarobić na wymarzony motocykl. Zaginięcie chłopaka nie zostaje jednak zgłoszone na policję. Kornel dowiaduje się o nim przypadkiem, udaremniając próbę samobójczą jego matki. Coś w tej sprawie się nie zgadza, tylko co?
Czy uda się ustalić tożsamość osoby odpowiedzialnej za morderstwo młodej kobiety? Kim jest denatka i dlaczego ktoś pozbawił ją życia? Co się stało z Tomkiem? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w powieści "Bursa" autorstwa Katarzyny Wolwowicz.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

Komentarze
Prześlij komentarz